Max to jeden z tych ludzi, którzy wychowali się na ulicy. Młody człowiek zostaje kurierem trzęsącego miastem szefa tamtejszej kasty, co niejednokrotnie sprowadza na niego masę problemów. Ale nauczył się sobie radzić i całkiem nieźle mu to wychodzi. W którymś momencie jednak stał się zbyt pewny siebie i to było początkiem końca jego "kariery". Drzwi zamknęły się za nim z hukiem, mało nie urywając mu przy tym głowy, jednak jak to zwykle w życiu bywa - Kiedy zamykają się jedne drzwi, kolejne stają przed nami otworem. Niespodziewanie okazuje się, że młody chłopak jest spadkobiercą pewnego dworku. Waha się, jednak widząc dla siebie pewną szansę na ucieczkę przed konsekwencją swoich przeszłych czynów, postanawia zaryzykować i przyjąć spadek. Kiedy wreszcie dociera na miejsce, to cóż... Wygląda na to, że jest dziedzicem nie tylko dworku ze służbą, ale i tajemniczego cmentarza osobliwości, zamieszkiwanego przez okropne dusze.
Tytuł - "Cmentarz osobliwości"
Autor - Paulina Hendel
Wydawnictwo - We need YA
Cykl - Cmentarze osobliwości (Część I)
Gatunek - Literatura młodzieżowa
Data wydania - 06.09.2023
Ilość stron - 480
ISBN - 9788367551847
Jego zadaniem jest strzec nietuzinkowego przybytku i pilnować by był on zamknięty zarówno dla jednej jak i dla drugiej strony. Max to kombinator, więc początkowo kombinuje jak się z tego wszystkiego zwinnie wykręcić, a przy okazji zgarnąć coś dla siebie. Z czasem jednak jego poglądy się zmieniają, a życie zostaje przewartościowane - Głównie dzięki mieszkańcom Lawendowego Dworku. Jednak jak można by się było tego spodziewać, na drodze pojawia się wiele przeszkód i jeszcze więcej pytań, a niemal każdy dzień to wyzwanie. Kiedy na cmentarzu ginie młody student, Max staje przed wyborem. Musi podjąć decyzje i przedsięwziąć odpowiednie kroki by chronić swoich bliskich. Na co porwie się dziedzic? A przy okazji - Czym właściwie są pakty dusz i gdzie się one znajdują? Nierozwiązana zagadka sprzed 200 lat i śmierć ciekawskiego, nieproszonego gościa to tylko jedne z wielu przygód, w których wir wpada pan Opoka.
Coś więcej o książce...
Książka napisana jest naprawdę przystępnym w odbiorze językiem. Skierowana raczej do młodych osób, jednak ci starsi też odnajdą się w tej formie treści. Fabuła jest spójna, prowadzona jednotorowo - Z perspektywy Maxa. Świata wykreowanego za wiele nie ma, ale to nie o to tutaj chodzi. To nie jest skomplikowana powieść, brak w niej wielowątkowości. To książka, która ma dostarczyć rozrywki. Bywają w niej kwestie poważne, wzruszające, dające Czytelnikowi chwilę na zastanowienie i się refleksje. Wydarzenia tworzące historię potrafią również wywołać uśmiech na twarzy i nerwowy grymas. Tam się dzieje. Mimo, że nie jest to wcale rollercoaster akcji, przeżyć i emocji, to jest naprawdę interesująco. Postaci poznajemy w zasadzie pobieżnie, skupiając się głównie na ich rolach jakie pełnią w dworku, lecz jesteśmy w stanie stworzyć w wyobraźni obraz ich figury na tyle bogaty, że będziemy mogli się określić w tym czy kogoś lubimy czy wręcz przeciwnie.
Podsumowanie
Czytało się świetnie, płynnie przesuwając się w głąb historii. Zakończenie było dla mnie mało spektakularne i z jednej strony otwarte, a z drugiej w sumie mogłabym postawić tam kropkę. Jednakże historia ma swoją kontynuację, w której niektóre wątki z poprzedniej części są bardziej rozwinięte co sprawia, że opowieść staje się naprawdę kompletna. Pojawiają się też inne, których bohaterką staje się tajemnicza dziedziczka Zimowej Puszczy. Nazywają ją wariatką. Mówią, że zabiła swojego kuzyna tylko po to, by przejąć władzę nad włościami. Czy to prawda? Trzeba wskoczyć w opowieść i przekonać się samemu. Ta część jest napisana w identycznym stylu jak pierwsza. Czyta się przyjemnie, idąc krok w krok za Maxem który musi odegrać bardzo niebezpieczną rolę i zmierzyć się ze społecznością z "końca świata". Jest wiele dusz do poznania, wielu ludzi niechętnych obcym, którzy skrywają swoje tajemnice... No i najważniejsze - TA Dziedziczka. Ekscentryczna "biała dama", która nigdy nie marznie. Kobieta z błękitnymi oczami, która wydaje się, że została pozbawiona uczuć. Jakie sekrety chowa i dlaczego nie może przekroczyć progu rodzinnego domu? Jednym słowem CZYTAJCIE! Pani Paulina zrobiła naprawdę świetną robotę, której efektem są książki o niezbyt obszernych rozdziałach, ale nasiąkniętych fascynującym zapachem przygody. Moim zdaniem warto!
Źródło grafiki: lubimycztac.pl
Elizabeth Warren


Komentarze
Prześlij komentarz