Przejdź do głównej zawartości

"Egzorcyzmy Anneliese Michel. Historia prawdziwa" Felicitas D. Goodman

Czym właściwie jest egzorcyzm?
Według encyklopedycznego źródła jest to obrzęd poświęcenia mający na celu uwolnienie człowieka, zwierzęcia, miejsca lub przedmiotu spod wpływu złego ducha. 
Historia młodej Niemki rozpoczyna się w roku 1969, kiedy to dziewczyna dostaje dziwnego ataku, diagnozowanego jako silny atak epilepsji. Po roku leczenia lekarze wykazują bezsilność wobec jej przypadłości i wówczas rodzą się domysły natury czysto religijnej - Anneliese może być opętana...


Tytuł - "Egzorcyzmy Anneliese Michel. Historia prawdziwa"
Autor - Felicitas D. Goodman
Wydawnictwo - Replika
Tłumaczenie - Martyna Plisenko
Data wydania - 27.10.2020
Ilość stron - 336
Gatunek - Reportaż
ISBN - 9788366481664

Coś więcej o książce...

Książka traktuje o najbardziej znanym przypadku opętania, zakończonego niestety niepowodzeniem. Młoda dziewczyna zmaga się wydawałoby się na początku z uciążliwą chorobą ciała, która po czasie jak uważają głównie duchowni, przeradza się w coś z natury doświadczenia duchowego. Twierdzi się, że została opętana przez 6 demonów, które ostatecznie doprowadzają do unicestwienia jednostki ludzkiej. To bardzo specyficzna i z pewnością kontrowersyjna sprawa, określana przez niektórych jako pojedynek nauki z wiarą. Reportaż przedstawia nam historię Anneliese wychowującej się w katolickiej rodzinie, wiodącej normalne życie. Począwszy od wczesnych lat jej młodości, aż do chwili śmierci autor analizuje teorie jej dolegliwości, powołując się na przeprowadzone badania, poruszając przy tym aspekty społeczne i religijne. Początkowo ciężko było się wgryźć w książkę osobie, która zna tę historię. Jednak im dalej w treść tym poznajemy coraz więcej szczegółów, pozwalających przybliżyć nam osobę dziewczyny i środowiska  w którym funkcjonowała, i nie jako wyrobić sobie własne zdanie w temacie. Jest dużo informacji z życia panny Michel, prócz ogólnych kwestii poznajmy także jej własny pogląd na to czego doświadcza. To bardzo trudny przypadek jaki nie został wyjaśniony do dziś. Plusem tego reportażu była forma przedstawienia sprawy; Teoria mieszała się z domysłami, kiedy niejako mogliśmy być świadkami przeżyć bohaterki i reakcji innych zainteresowanych, którzy starając się znaleźć przyczynę i rozwiązanie, nierzadko popadali w bezsilność nie widząc wyjścia z sytuacji. Na uznanie zasługuje również fakt, że ta opowieść jest w pewnym sensie otwarta, dzięki zestawieniu argumentów za i przeciw stawianym teoriom, pozwalająca czytelnikowi na jego prywatny osąd. 


Przerażająca była w tym wszystkim autentyczność wydarzeń, wzruszające były próby uwolnienia dziewczyny przed którą było całe życie, od tego co ją dręczyło, czy to faktycznie była dziwna przypadłość fizyczna czy osobliwa dolegliwość duchowa. Włos się jeżył na głowie, gdy poznawaliśmy konkrety w temacie odczuć Anneliese, kiedy razem z autorem analizowaliśmy strukturę jej psychiki, dopatrując się defektów o podłożu psychiatrycznym, co też było wielokrotnie brane pod uwagę i analizowane. Ciężko jest sobie wyobrazić kogoś kto jest więźniem w swoim własnym umyśle, cierpiąc przy tym na ciele tak dotkliwie jak cierpiała ta młoda osoba, pozbawiona szansy na dobre życie... Całość przedstawiona w ciekawy sposób, chociaż momentami czułam się znużona, zwłaszcza przy ocenach i "rozkminach" szczególnego przypadku.

Podsumowanie

Jednakże lektura długo zostanie w mojej głowie, wzbudzając niepokój i swoistą niepewność. Czy na pewno na świecie jesteśmy tylko my ludzie, czy może jest jeszcze coś co czyha za enigmatyczną zasłoną, uporczywie dążąc do naszego upadku? Myślę, że warto poznać tę historię i zastanowić się nad odpowiedziami. 

Źródło grafiki: lubimyczytac.pl

Elizabeth Warren  💋

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Moc pozytywnego myślenia" Norman V. Peale

"Moc pozytywnego myślenia" Norman V. Peale  Tytuł - "Moc pozytywnego myślenia" Autor - Norman Vincent Peale Wydawnictwo - StudioEMKA Tłumaczenie - Marta Umińska Data wydania - 01.01.1995 Ilość stron - 326 Gatunek - Poradnik ISBN - 8385881190   Ta książka pojawiła się w moim życiu całkiem przez przypadek, ale w dobrym momencie (Przynajmniej tak myślałam). Borykałam się wówczas ze stanem przed depresyjnym i chwytałam się wszystkiego co mogłoby mi pomóc "Wypłynąć na powierzchnię". Z chęcią więc przygarnęłam te trzysta stron z nadzieją na wykonanie choć małego czy wręcz jakiegokolwiek kroku ku zmianie swojego życia. Dwa tygodnie później zdiagnozowano u mnie depresję...  Coś więcej o książce...  Norman V. Peale to dotychczasowo nieznany dla mnie autor. Przed sprawdzeniem z czyim dziełem tak naprawdę mam do czynienia, kupiłam pozycję o wdzięcznym tytule, jako że tonący brzytwy się chwyta. Już po pierwszym rozdziale odkryłam, że autor to protestancki pastor i

"Cienie Nowego Orleanu" Maciej Lewandowski

Temat sekt, czy fanatycznych ugrupowań okultystycznych  bądź religijnych,  to temat niezwykle intrygujący; Zarówno od strony czysto technicznej tj. procesu powstania, zasady rekrutacji członków i fundamenty funkcjonowania, a także od strony etycznej i społecznej, nie pomijając aspektu zasad moralnych, których albo nie ma w ogóle, albo są patologicznie wypaczone. Sięgnęłam po tę książkę właśnie z powodu obecności wątku tej osobliwej wspólnoty, a także mitologii Voodoo z nią związanej, której natura również jest ciekawa, gównie dzięki woalowi tajemnicy jakim jest owiana i teoriom spiskowym wynikającym właśnie z tej niedostępności i niepowszechności wśród przeciętnych osób, dla których faktyczna istota jestestwa jest niezwykle złożona, a pewne szczegóły magii i rytuałów nie są dla nich w żaden sposób dostępne.  Tytuł - "Cienie Nowego Orleanu" Autor - Maciej Lewandowski Wydawnictwo - Uroboros Data wydania - 27.02.2019 Ilość stron - 349 Gatunek - Kryminał, thriller, sensacja

"Duchy. Historia seansów spirytystycznych, zjawisk paranormalnych i pogromców duchów" Peter H. Aykroyd

Kim chciałbyś zostać jak dorośniesz? Kiedy ktoś zapyta dziecko kim chciałoby zostać w przyszłości, chłopcy najczęściej odpowiadają że chcieliby być strażakami, policjantami, wokalistami popularnej grupy rockowej albo super bohaterami. Dziewczynki zaś stawiają na piosenkarki, aktorki albo księżniczki. A ja postawiłam na coś dość wyjątkowego, czego chyba żaden z nauczycieli się nie spodziewał. Otóż ja odpowiadałam, że chciałabym zostać medium. Medium to termin z zakresu spirytyzmu, określający osoba która potrafi nawiązać kontakt ze światem duchowym. W skrócie, chciałam widzieć duchy i móc z nimi rozmawiać. Po co? Uważałam, że to takie ekstra i że dzięki temu mogłabym pomóc komuś kto potrzebuje pomocy, ale nie może jej uzyskać od nikogo innego. Z czasem tych powodów dla których chciałabym zostać obdarzona tym osobliwym darem, trochę przybyło. Dziś chciałabym móc głównie porozmawiać z tymi, za którymi bardzo tęsknię, a których nie ma już wśród żywych... Mieć pewność, że u nich wszystko w