Przejdź do głównej zawartości

"Duchy. Historia seansów spirytystycznych, zjawisk paranormalnych i pogromców duchów" Peter H. Aykroyd

Kim chciałbyś zostać jak dorośniesz?
Kiedy ktoś zapyta dziecko kim chciałoby zostać w przyszłości, chłopcy najczęściej odpowiadają że chcieliby być strażakami, policjantami, wokalistami popularnej grupy rockowej albo super bohaterami. Dziewczynki zaś stawiają na piosenkarki, aktorki albo księżniczki. A ja postawiłam na coś dość wyjątkowego, czego chyba żaden z nauczycieli się nie spodziewał. Otóż ja odpowiadałam, że chciałabym zostać medium. Medium to termin z zakresu spirytyzmu, określający osoba która potrafi nawiązać kontakt ze światem duchowym. W skrócie, chciałam widzieć duchy i móc z nimi rozmawiać. Po co? Uważałam, że to takie ekstra i że dzięki temu mogłabym pomóc komuś kto potrzebuje pomocy, ale nie może jej uzyskać od nikogo innego. Z czasem tych powodów dla których chciałabym zostać obdarzona tym osobliwym darem, trochę przybyło. Dziś chciałabym móc głównie porozmawiać z tymi, za którymi bardzo tęsknię, a których nie ma już wśród żywych... Mieć pewność, że u nich wszystko w porządku, że są szczęśliwi tam gdzie są i móc powiedzieć im jak bardzo się ich kocha - Myślę, że niejednemu z nas zdjęłoby to kamień z serca... 


Tytuł - "Duchy. Historia seansów spirytystycznych, 
zjawisk paranormalnych i pogromców duchów" 
Autor - Peter H. Aykroyd
Wydawnictwo - Replika
Tłumaczenie - Piotr Kuś
Data wydania - 26.10.2021
Ilość stron - 336
Gatunek - Reportaż 
ISBN - 9788366989368

Książka ta, to dzieło Petera Aykroyda, ojca komika i aktora Dan'a Aykroyda, odtwórcę jednej z głównych ról w słynnym filmie "Pogromcy duchów". Ten film zna każdy, albo przynajmniej większość, jednak mało kto wie co tak naprawdę zainspirowało syna autora książki do stworzenia tak popularnej produkcji. 

Zjawiska paranormalne odgrywały bardzo dużą rolę w rodzinie Aykroydów. Dzięki wspomnieniom i pozostawionych pamiątkach w postaci skrupulatnie stworzonych notatek, poznajemy sekrety życia z czasów, gdy duchy kształtowały kulturę i obyczaje. Autor prezentuje nam wydarzenia ze świata, w którym zainteresowanie "drugą stroną" i jej popularność znacznie się rozwinęła. Szczególnie miało to miejsce na początku XX wieku, kiedy to niespodziewanie wybuchł szał spirytystyczny, a fascynacja mediumizmem, duchowymi bytami i manifestacjami zza grobu, osiągnęła niebotyczne rozmiary. 

Coś więcej o książce...

Dzieło pana Petera to istna kopalnia wiedzy. Masa teorii, doprawiona interesującymi przykładami działań badaczy, stanowi gratkę dla osób, które interesują się tą dziedziną, począwszy od jej korzeni. Duża ilość fachowych zwrotów i określeń, przystępnie wyjaśnione różnorodne fenomeny, zaczynając od wirujących stolików, aż do przeraźliwych ektoplazmatycznych objawień, to znaczący plus tej książki. Jednakże mimo tego, było mi niezwykle ciężko przebrnąć przez te kilkaset stron i wielokrotnie odkładałam ten reportaż, po to by od niego odpocząć i znaleźć wytchnienie w bardziej wciągającej i "żywszej" lekturze. Mnie zajmuje bardziej praktyczna strona nadprzyrodzonego świata, a niekoniecznie ciekawi mnie podstawa czysto teoretyczna - Co mogło wpłynąć na niekorzystny odbiór tej książki.


Podsumowanie

Dlatego uważam, że nie jest to pozycja dla każdego i to nie tylko pod kątem otwartości umysłu. Dla przeciętnej osoby treść może bardzo szybko okazać się przytłaczająca, zatem polecam tę książkę osobom szczególnie zainteresowanym badaniami szeroko pojętnych zjawisk paranormalnych, ale głównie od tej teoretycznej strony.

Źródło grafiki: lubimyczytac.pl
Elizabeth Warren 💋

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Moc pozytywnego myślenia" Norman V. Peale

"Moc pozytywnego myślenia" Norman V. Peale  Tytuł - "Moc pozytywnego myślenia" Autor - Norman Vincent Peale Wydawnictwo - StudioEMKA Tłumaczenie - Marta Umińska Data wydania - 01.01.1995 Ilość stron - 326 Gatunek - Poradnik ISBN - 8385881190   Ta książka pojawiła się w moim życiu całkiem przez przypadek, ale w dobrym momencie (Przynajmniej tak myślałam). Borykałam się wówczas ze stanem przed depresyjnym i chwytałam się wszystkiego co mogłoby mi pomóc "Wypłynąć na powierzchnię". Z chęcią więc przygarnęłam te trzysta stron z nadzieją na wykonanie choć małego czy wręcz jakiegokolwiek kroku ku zmianie swojego życia. Dwa tygodnie później zdiagnozowano u mnie depresję...  Coś więcej o książce...  Norman V. Peale to dotychczasowo nieznany dla mnie autor. Przed sprawdzeniem z czyim dziełem tak naprawdę mam do czynienia, kupiłam pozycję o wdzięcznym tytule, jako że tonący brzytwy się chwyta. Już po pierwszym rozdziale odkryłam, że autor to protestancki pastor i

"Cienie Nowego Orleanu" Maciej Lewandowski

Temat sekt, czy fanatycznych ugrupowań okultystycznych  bądź religijnych,  to temat niezwykle intrygujący; Zarówno od strony czysto technicznej tj. procesu powstania, zasady rekrutacji członków i fundamenty funkcjonowania, a także od strony etycznej i społecznej, nie pomijając aspektu zasad moralnych, których albo nie ma w ogóle, albo są patologicznie wypaczone. Sięgnęłam po tę książkę właśnie z powodu obecności wątku tej osobliwej wspólnoty, a także mitologii Voodoo z nią związanej, której natura również jest ciekawa, gównie dzięki woalowi tajemnicy jakim jest owiana i teoriom spiskowym wynikającym właśnie z tej niedostępności i niepowszechności wśród przeciętnych osób, dla których faktyczna istota jestestwa jest niezwykle złożona, a pewne szczegóły magii i rytuałów nie są dla nich w żaden sposób dostępne.  Tytuł - "Cienie Nowego Orleanu" Autor - Maciej Lewandowski Wydawnictwo - Uroboros Data wydania - 27.02.2019 Ilość stron - 349 Gatunek - Kryminał, thriller, sensacja