Ta książka to drugi tom dylogii "Kroniki templariuszy". Joseph Nessie, który był dwukrotnie nominowany do nagrody Bram Stoker Award, czyli plebiscycie na najlepszą powieść w dziedzinie literatury grozy, a także do International Horror Guild Award, jako doskonałość w dziedzinie horroru/mrocznego fantasy.
Tytuł - "Krzyk aniołów"
Autor - Joseph Nassise
Wydawnictwo - Replika
Tłumaczenie - Aleksandra Zielińska
Cykl - Kroniki Templariuszy (Tom II)
Data wydania - 05.11.2003
Ilość stron - 234
Gatunek - Horror, fantasy
ISBN - 9788376742779
Coś więcej o książce...
Historia opowiada o funkcjonariuszach specjalnej jednostki bojowej zwanej "Echo" (Określanej również jako współcześni Templariusze), która zajmuje się zwalczaniem istot nadprzyrodzonych. Pewnego dnia otrzymują niełatwe zadanie; Wyruszają w podróż, aby wyjaśnić zagadkę rządnych krwi demonów, które nawiedzają opuszczoną stację badawczą, a prócz tego żeby odnaleźć członków ekipy jaka przed nimi wyruszyła pod piaski pustyni, próbując opanować przejaw infernalnej obecności. Wkraczając między mury "Stacji widmo" natykają się na przeróżne, okropne niespodzianki a przemierzając kolejne korytarze i pomieszczenia, owiani ciszą, zdmuchują kurz z zalegających w nich sekretów...
Historia opowiada o funkcjonariuszach specjalnej jednostki bojowej zwanej "Echo" (Określanej również jako współcześni Templariusze), która zajmuje się zwalczaniem istot nadprzyrodzonych. Pewnego dnia otrzymują niełatwe zadanie; Wyruszają w podróż, aby wyjaśnić zagadkę rządnych krwi demonów, które nawiedzają opuszczoną stację badawczą, a prócz tego żeby odnaleźć członków ekipy jaka przed nimi wyruszyła pod piaski pustyni, próbując opanować przejaw infernalnej obecności. Wkraczając między mury "Stacji widmo" natykają się na przeróżne, okropne niespodzianki a przemierzając kolejne korytarze i pomieszczenia, owiani ciszą, zdmuchują kurz z zalegających w nich sekretów...
Problematyką tej książki jest odwieczna wojna między tym co dobre, a tym co złe. Chociaż zdarzają się momenty, gdy możemy odnieść wrażenie, że fabuła będzie trochę przewidywalna, mając na uwadze prostotę formy rozwoju wydarzeń, to im dalej w treść, tym to przekonanie zaczyna coraz bardziej blednąć. Szala zwycięstwa w przebiegu sytuacji waha się do tego stopnia, że zaczynamy zastanawiać się nad tym, czy powiedzenie "Dobro zawsze zwycięża", nie jest przypadkiem nazbyt optymistyczne i w pewien sposób złudne.
Przez fabułę przechodzi się płynnie, ponieważ całkiem nieźle zbudowany klimat i akcja, która znaczy już pierwsze strony książki, a z jaką wiąże się także sinusoida podekscytowania, zachęca do przewracania kolejnych stron i kolejnych, niecierpliwie aż do samego końca. Konstrukcja treści
jest dość przejrzysta, a z racji tego że rozdziały nie są
obszerne, książkę można "połknąć" w jeden wieczór.
Podsumowanie
Niestety koniec końców, całość nie wywarła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia. Być może to przez małą objętość powieści, bo sama istota książki była naprawdę intrygująca. Myślę, że gdyby trochę dopowiedziało się w kwestii bohaterów i "podrasowało" fabułę poprzez szczegóły czy niespodziewane plot twisty oraz "rozciągnęło" niektóre sytuacje, to mógłby z tego wyjść naprawdę kawał fajnej historii. Jednak mimo wszystko myślę, że to pozycja warta polecenia – Coś dla Czytelników, którzy nie oczekują żadnych morałów, a wymagania co do fabuły nie są górnolotne.
Źródło grafiki: lubimyczytac.pl
Elizabeth Warren
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz