Tytuł - "The Ghost Bride. Narzeczona ducha"
Autor - Yangsze Choo
Wydawnictwo - Znak Literanova
Tłumaczenie - Łukasz Müller
Data wydania - 29.01.2020
Ilość stron - 448
Gatunek - Literatura młodzieżowa, literatura piękna
ISBN - 9788324070190
To opowieść o młodej dziewczynie,
która pochodzi z ubogiej rodziny, przez co nie ma wielkich szans na znalezienie
sobie męża. Jednak pewnego dnia otrzymuje propozycję, która może zmienić jej
perspektywę życia jako "Starej panny". Problem pojawia się, gdy
okazuje się że jej narzeczony nie żyje. Według starej chińskiej tradycji duch
zmarłego kawalera nie odnajdzie spokoju w zaświatach dopóty, dopóki nie
znajdzie narzeczonej wśród żywych... I tak oto w spokojne życie Li Lan wkradają
się nadprzyrodzone siły, przepełnione okrucieństwem, niosące za sobą
niebezpieczeństwo. Świat pełen intryg i mrocznych sekretów pochłania dziewczynę
niczym czarna dziura! Światełkiem w tunelu okazuje się być dla niej
niespodziewane pojawienie się intrygującego demona, którego zadaniem jest
zapobiec rebelii w zaświatach, bowiem ta mogłaby unicestwić również świat żyjących, zaburzając tym samym istotną równowagę.
Coś więcej o książce...
Czy Er Lang i Li Lan połączą swoje
siły i zniweczą plany przedwcześnie zmarłego młodzieńca, sprytnie wymykającemu
się wszelakim prawom jakie rządzą Równią Umarłych? Czy może jednak staną sobie
na drodze jako wrogowie, poróżnieni ideami swych celów? Żeby się tego
dowiedzieć, musicie przeczytać tę opowieść, a zapewniam że warto! Historia
napisana przez autorkę przybliża nam nieco obraz jednego ze starych chińskich
wierzeń dotyczących kwestii życia po śmierci. Chińczycy, podobnie jak
Egipcjanie, wierzyli w materialne życie pozagrobowe. Dlatego też w dawnych
czasach, choć w niektórych rejonach Chin zdarza się to też obecnie, budowano
zmarłym podziemne siedziby wyposażone w przedmioty codziennego użytku. W
specyficznej ofierze składano im również jedzenie, bowiem wierzono że dusza aby
móc przetrwać musi się posilać. Pokładano wiarę w tym, że dzięki takim ofiarom,
które miały wzbogacić byt nieboszczyka, będzie się on opiekował żywymi, zamiast
ich nawiedzać i straszyć jako niespokojny duch. W książce jest to przedstawione w bardzo
prosty i rzeczowy sposób. Mitologia Chin nie jest tak popularna jak mity
greckie czy rzymskie, albo nawet norweskie, zatem czyta się tę książkę z
jeszcze większym zainteresowaniem. Dlatego też pomysł na fabułę to moim zdaniem
strzał w dziesiątkę! Styl pisarski autorki bardzo przypadł mi do gustu, bo nie
jest ciężki, przesadzony ani apatyczny. Akcja jest wartka, a spora ilość plot
twistów doskonale urozmaica całość. Historia przedstawiona w ciekawy,
niemal magnetyczny sposób, przez co nie tak łatwo jest się od niej oderwać.
Świat wykreowany jest dość bogaty, bohaterowie mają w sobie iskierkę, dzięki
czemu wywołują w nas emocje, co m.in. wydaje mi się być niezwykle istotne, aby
książka mogła się spodobać.
Podsumowanie...
Podsumowując - Po zakończeniu
lektury byłam zachwycona. Polecam ją każdemu, kogo ciekawi mitologia Chin, a
także komuś kto szuka czegoś nietuzinkowego. Jednakże nie nastawiajcie się na
nic wielce górnolotnego ze szczególnie pouczającym przekazem. To lekka i przyjemna książka jaką czyta się wieczorami
przy herbacie, dla odprężenia :)
Źródło grafiki: lubimyczytac.pl oraz prywatne
Elizabeth Warren
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz