Tytuł - "Dolina kości"
Autor - Michael Gruber
Wydawnictwo - Świat Książki
Tłumaczenie - Jan Kabat
Ilość stron - 514
Data wydania - 13.02.2017
Gatunek - Kryminał, sensacja, thriller
ISBN - 9788324703715
Fabuła startuje się dość brutalnie. Z hotelowego balkonu na dziesiątym piętrze wypada mężczyzna i ginie na miejscu. Wezwani do zdarzenia policjanci po wstępnych oględzinach zwłok i pobliskiego terenu, udają się do pokoju ofiary, z którego wypadło ciało - Jak się okazuje, bogatego przemysłowca. Tam zastają postać osobliwej kobiety, która wydawałoby się pogrążona jest w jakimś transie, mamrocze pod nosem początkowo niezrozumiałe słowa, będące w rzeczywistości wersami modlitwy. Emmylou, dawniej misjonarka ze Zgromadzenia Sióstr Samarytańskich pod wezwaniem Krwi Chrystusowej, działająca na terenach Afryki, twierdzi że rozmawia ze świętymi... Przebadana przez lekarzy psychiatrów, uznana za niezdolną do udziału w rozprawie sądowej, podczas której miała zostać skazana za morderstwo cudzoziemca, zostaje umieszczona w szpitalu psychiatrycznym. Przebywając w otoczeniu schizofreników i paranoików, odnajduje spokój by móc kontynuować swoje zeznania, które przybrały dla niej formę osobistej spowiedzi i rozliczenia się w pewien sposób ze zbrodni swojego życia, spisywanej na kartach notesu. Jej doświadczenia, decyzje i "Błyszczący człowiek" są obleczeni w wyraziste emocje i przedstawione jako swoista droga wiodąca ją do murów klasztoru i służby Bogu. Jednakże nie wszystko jest takie proste jak może się z pozoru wydawać. Gdy zaczynają ginąć ludzie, detektyw prowadzący to szczególne śledztwo, zaczyna zdawać sobie sprawę, że w tym wszystkim chodzi o coś więcej niż tylko o winę panny Dideroff...
Coś więcej o książce...
Cała historia poprowadzona jest dwutorowo - Mamy tutaj teraźniejszość związaną z próbami wyjaśnienia zagadki śmierci pewnego Sudańczyka i odróżnienia kłamstwa od prawdy, podejmowanymi przez niejakiego Jimmy'ego Paz'a - Detektywa policji w Miami, we współpracy z psychiatrą dr. Lorną Wise, która swoją drogą świetnie współgra z odrobinę nietuzinową postacią mężczyzny; Oraz wspomnienia z życia kobiety która jak uważa, potrafi komunikować się ze św. Katarzyną ze Sieny, i która to twierdzi że nie jest winna zbrodni o jaką się ją posądza. Uważam, że to naprawdę ciekawa konstrukcja, ponieważ świetnie obrazuje kim właściwie jest Emm, czym kierowała się w życiu, ostatecznie postanawiając poświęcić je Panu. Ma również szczególny wpływ na nieproste do rozwiązania zagadki, uchylając przy tym coś więcej niż tylko rąbek tajemnicy, pozwalając punkt po punkcie odpowiednio połączyć fakty i otrzymać odpowiedź na frapujące pytanie. Akcja początkowo lekko mi się ślimaczyła, ale później tempo rozwoju wątków znacząco wzrosło, dzięki czemu czytało się szybko i swobodnie, co również zawdzięczamy stylowi języka i narracji jakie zostały przyjęte przez autora. Warto też wspomnieć, że książka porusza ważne tematy, takie jak molestowanie, przemoc fizyczna i psychiczna w rodzinie, ukrywane pod woalem iluzorycznego "przykładnego życia". Mowa także o sile pieniądza i jego zdolnościach manipulacyjnych, jak również o działaniach wojennych - Bezwzględnych, brutalnych, niesprawiedliwych i pazernych, często bagatelizowanych, sprowadzanych do pojęcia "czegoś normalnego" albo usilnie tuszowanych czy tłumaczonych kwestią "uroku życia". W tej książce owszem, jest sporo aktów okrucieństwa, ale nie brakuje w niej również promyczków nadziei i przesłania prośby o otwartość umysłu bo cuda się zdarzają; Często niewielkie, uznawane przez większość za zbiegi okoliczności, jednak możliwe! Należy wierzyć, że na tym butnym świecie dzieją się też dobre rzeczy i trzeba wierzyć również w siebie, uświadamiając sobie że każdy zasługuje na szczęście i dobre zakończenie ;)
Podsumowanie
Ogólnie rzecz biorąc czytało się tę powieść naprawdę dobrze. Ta historia to połączenie ciężaru i lekkości - Trudne tematy przedstawione ze swobodą pióra pana Gruber'a, tworzą coś co chce się czytać z ciekawością rozwoju wydarzeń, niemal z przyjemnością płynącą z satysfakcji, aby pokonując po drodze kilka zwrotów akcji, dobrnąć wreszcie do finałowej sceny. Zadowalająco wykreowani bohaterowie - Przede wszystkim ludzcy, nie "przerysowani" w swoich odczuciach, refleksjach i działaniach. Prócz tego pomysł na fabułę, splot racjonalności z siłą wiary, zderzenie z poczuciem straty i miłością, z mocą żądzy i swoistą niewinnością, kwestia uświadomienia sobie szansy na zmianę na jakiej dokonanie nigdy nie jest za późno - Wszystko na TAK! Za to dla mnie na NIE była kwestia czysto techniczna wydania jakie posiadam. Kurczę, białe strony... Zawsze mam z tym mały problem, mimo że czcionka jest wystarczająco duża, żeby nie przemęczać wzroku podczas czytania. Wizualnie mi to nie gra... Jednak myślę, że śmiało mogę polecić "Dolinę kości" :) !!!! Ze względu na realistyczne opisy okropnych wydarzeń i wulgarny język, zawarte w książce, zdecydowanie dla starszych Czytelników.
Źródło grafiki: lubimyczytac.pl
Elizabeth Warren
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz